Witam!
Jak Wam mijają święta? W tym roku pogoda była dla nas wczoraj wyjątkowo mało łaskawa. Całe szczęście, że środa wręcz zachwycała! To właśnie wtedy udało mi się znaleźć chwilę i zrobić niezbyt wyszukany dyniowy lampion. Pomimo, że daleko mi do przejmowania obcych nam tradycji, to uważam, że niektóre z nich mogą stanowić ciekawą zabawę na jesień:) W tym roku nie miałam okazji uczestniczyć w typowej imprezie organizowanej na Halloween, czego trochę żałuję, bo przebierane imprezy są zdecydowanie moimi ulubionymi! Odwiedziły mnie za to dwie wesołe grupki poprzebieranych dzieciaków;). "Cukierek czy psikus"- na szczęście miałam w zanadrzu zapas słodyczy, bo szczerze mówiąc zapomniałam o tej zabawie:).
Jak na miłośnika dyni przystało, po zrobieniu lampionu powycinałam miąższ i usunęłam pestki, które to części wykorzystałam w kuchni:) Bez marnotrawstwa a ile zabawy:)!Jak zawsze szczególnie polecam wypróbowanie kremu z dyni, w którym po spróbowaniu każdy się zakochuje;)! Oto nasz przepis na zupę z dyni.
Miłego dnia!
piekne te lampiony!!!! ja robilam w zeszlym roku :-) W tym przyznam bez bicia,ze mi sie nie chcialo :P
OdpowiedzUsuń