sobota, 20 kwietnia 2013

sernik kajmakowy z jagodami


bardzo lubię, kiedy ktoś mi mówi, że nigdy wcześniej nie jadł takiego sernika. i ten sernik jest jednym z takich.
to dlatego, że u nas raczej serników nie piecze się w wodzie.
i mało znajomy smak, aby sernik był tak niesamowicie puszysty i żeby nie opadł po upieczeniu.
dlatego ja w tym przepisie nie ubijam osobno białek, następnie dodając powoli do masy serowej, gdyż właśnie ten zabieg w większości powoduje opadnięcie sernika po upieczeniu. (chyba, że na górę damy coś, np. kruszonkę lub owoce, które powstrzymają sernik od wyrastania.


ponadto, mielenie sera trzykrotnie przed robieniem sernika to jest jedyna rzecz, którą chciałabym pominąć w całym tym procesie! ale na skróty się nie da. wiem, że zawsze mogę kupić ser w wiaderku zmielony, ale co zrobić, kiedy Mama mi pokazuje 2 kg świeżego sera i prosi o sernik?
efektem końcowym jest zmielona masa serowa z 90% sera, ponieważ pozostałe 10 lata po kuchni, jest dosłownie WSZĘDZIE. na blacie, na mikserze, na podłodze, na fartuszku, i lista się nie kończy..
do przepisu.

na dół:
200g holenderskich herbatników
2 łyżki masła 

masa serowa:
1,5 kg sera trzykrotnie zmielonego
3 łyżki śmietany kremówki (36%) - można pominąć, ja dodałam, żeby wykorzystać resztki z domu
2/3 szklanki śmietany kwaśnej 
4 bardzo duże jajka
2 szkl cukru
75 g mąki
2 łyżeczki esencji waniliowej
szczypta soli
1/3 puszki kajmaki
dżem jagodowy lub jagody w syropie

nastawić piekarnik do 160 st.C
blaszkę o średnicy 24 cm wysmarować margaryną i na spód wyścielić papier do pieczenia. blaszkę owinąc folią aluminiową na zewnątrz (tak jak zrobiłam to w tym przepisie).
herbatniki zmiksować z masłem i uzyskaną kruszonką obłożyć blaszkę, spód i boki. wstawić do lodówki
cukier, mąkę i sól wymieszać w mikserze. 
dodać po jednym jajku i ubijać ok 10 minut na najwyższych obrotach miksera. 
następnie dodać trzykrotnie zmielony ser i na małych obrotach wymieszać z cukrem, mąką, solą i jajkami. 
dodać esencję waniliową.
kiedy masa będzie dobrze wymieszana, dodać śmietanę kremówkę i zwykłą.
z uzyskanej masy serowej wziąć 1,5 szkl masy i wymieszać ją z kajmakiem.
wyciągamy blaszkę z lodówki i najpierw wylewamy masę z kajmakiem (będzie nie za wysoka warstwa, następnie resztę masy serowej.
do nagrzanego piekarnika włożyć dużą, głęboką, prostokątną blaszkę (tą, co z piekarnikiem dostajemy), i na nią włożyć tę z naszą masa serową. kiedy już umieścimy to w piekarniku, wlać wrzątek do tej prostokątnej blaszki tak, aby w 1/2 wysokości okrągłej blaszki. (dlatego blaszkę z masą serową okładamy folią aluminiowa, aby woda nie dostała się do naszej masy serowej)
piec ok 1h 20 min. sernik będzie jeszcze trochę chybotliwy, ale dojdzie przy stygnięciu do zwartej masy.
odstawić do wystygnięcia.

łyżkę mąki kukurydzianej/ziemniaczanej wymieszać z dwiema łyżkami wody. jagody w syropie podgotować, wlać mąkę i wymieszać. gotować, cały czas mieszając dopóki nie zgęstnieje. 
przygotowane jagody wylać na górę ostygniętego sernika.

smacznego.







f.

sernikowo.jagodowo


sernik z kajmakiem i jagodami już po południu na blogu.

miłego dnia!

piątek, 19 kwietnia 2013

Popovers


podpatrzyłam je oglądając kuchnie.tv i nie czekając długo, następnego ranka zrobiłam na śniadanie. 
jest to wariacja tego przepisu, z innymi proporcjami.
robi się je w mig, niemniej jednak sporo czasu potrzebują do pieczenia.
za każdym razem jak wyciągam z piekarnika, to nie mogę się na nie napatrzeć.
każdy ma inny kształt ma.zawsze.

PRZEPIS:
1,5 szkl mąki
1,5 łyżeczki soli
3 jajka
1,5 szkl zimnego mleka

nagrzać piekarnik do 220 st.
mąkę i sól wymieszać, dodać pojedynczo jajka i na koniec wlać zimne mleko.
formę wysmarować wcześniej  tłuszczem i nalać masę do 2/3 wysokości.
wstawić do nagrzanego piekarnika do 220st i piec przez 18-20 min, następnie zmniejszyć temp. do 180 st. i piec przez kolejne 15-18 min.


***najlepiej by było, gdyby je upiec w formie wyższej i węższej, niż te na muffinki. 
nie mam takowej, wiec wykorzystalam te na muffiny, smaku nie odbiera tym oryginalnym, jedynie kształt, który i tak za kazdym razem jest nieprzewidywalny.








f.

sobota, 13 kwietnia 2013

PRZEPIS: Zdrowy koktajl ananasowy


W końcu zawitała do nas wiosna ;-) Gdy świeci słońce, a zimową kurtkę można zamienić na coś lżejszego, od razu chce się żyć! To również najlepszy czas by zadbać o siebie, poprawić kondycję i samopoczucie. Jakiś czas temu widziałam podobny przepis w gazecie, więc przytargałam okazałego ananasa do domu i spróbowałam go odtworzyć. Koktajl jest zdrowy, bo ponoć obniża poziom cholesterolu. W smaku lekko kwaskowaty, gęsty i aromatyczny (pestki dyni z cynamonem są przepyszne !).  Wiele właściwości zdrowotnych ma zawarty w nim wyciąg z pnia brzozy.


2, 3 plastry ananasa
1/2 jabłka
2 łyżki pestek słonecznika
2 łyżki prażonych pestek dyni (u mnie 1 łyżka zwykłych prażonych, 1 łyżka prażonych pestek z cynamonem)
100 ml wyciągu z pnia brzozy

Ananasa i jabłko obrać, pokroić w kostkę. Wszystko zmiksować.
Smacznego!




a.

czwartek, 4 kwietnia 2013

Central Café


Jest takie miejsce we Wrocławiu, przy ulicy Św. Antoniego 10, gdzie zasmakować się w cząstce amerykańskiej kultury. Wszechobecne na śniadaniach w amerykańskich filmach, w towarzystwie kawy, stanowią filmowy klasyk nowojorskiego śniadania.
Pierwszą próbę ich zrobienia w domu mam za sobą, ale bezwstydnie przyznam, że w efekcie większą frajdę sprawiło mi samo ich przyrządzanie. Najpierw gotowanie a później pieczenie. Ponieważ efekt końcowy już nie był tak zadowalający. Za gęste, za grube, za twarde, za suche. Niemniej jednak, nie poddam się na pierwszej próbie.
Hmm, po wizycie w Central Café mam przynajmniej perspektywę porównawczą i wiem do jakiego smaku bajgla dążę.

BAJGLE
Na wytrawno i na słodko spróbowałyśmy je w Central Cafe. Aga wzięła BLT (becon, lettuce and tomato), ja, w totalnie buraczanym nastroju (dosłownie) nie mogłam się oprzeć nadzieniu buraków z czosnkiem i prażonym słonecznikiem.
I wiedziałam, co zamawiam, gdyż totalnie odjazdowe było to nadzienie! Nie wiem co takiego mają buraczki ostatnimi czasy, ale z czymkolwiek je połącze, to królują!
Fajna sprawa z tymi bajglami na śniadanie, brunch, lunch i jak kto woli.
Szkoda, że to miejsce nie jest na mojej trasie dom-praca, bo zapewne nie bywałabym tam rzadko.[f]

Klasyczny, pyszny i mocno kaloryczny BLT doskonale spełnił swoje zadanie ;-) Porządnie wysmażony, chrupiący bekon, świeża sałata, majonez oraz całkiem smaczny jak na zimowy pomidor to połączenie, które moje podniebienie uwielbia. [a]
Wsunęłam więc bajgla ze smakiem, lecz mój lubiący słodkości kompan FALCZAK postanowił nie kończyć na tym naszej uczty. I tak, trochę z ciekawości, zamówiłyśmy po kawałku tortu czekoladowego z chilli. Gęsty, czekoladowy mus w czekoladowym cieście z kawałkami żurawiny... koniecznie musicie spróbować! Mamy dla Was radę: zacznijcie od jednego kawałka na dwie osoby. Dwie porcje to opcja dla wytrzymałych profesjonalistów w dziedzinie ciastek, ciasteczek i czekolady. Zasłodzenie gwarantowane!
















f. i a.

środa, 3 kwietnia 2013

PRZEPIS: Tarta szpinakowa


Moja sympatia do wszelkich tart i quiche nie stanowi już chyba żadnej niespodzianki ;-) Tym razem podzielę się z Wami przepisem na tartę z dominującym akcentem szpinaku. Przygotowywałam ją już jakiś czas temu na pewne przemiłe spotkanie, gdzie pomysł na danie musiał być całkiem warzywny. Postaram się jak najlepiej odwzorować tamtą tartę, więc P. szykuj swoją foremkę! :)

Składniki:

Ciasto:

2 szklanki mąki
Kostka masła
1 jajko
szczypta soli

Nadzienie:
 
Szpinak- u mnie niestety mrożony- 1 opakowanie
Pół cebuli
Czerwona papryka
8 pieczarek
1 kulka mozzarelli
mały jogurt naturalny
3-4 ząbki czosnku
oregano, tymianek, bazylia
sól, pieprz

Muszę przyznać, że składniki na ciasto podałam mocno "na oko". Zawsze robię je na czuja i dodaję całą kostkę masła, aby było kruche i smaczne. 

Mąkę przesiewamy przez sitko i wbijamy jajko. Dodajemy chłodne masełko, posiekane w kostkę, oraz szczyptę soli i mocno ugniatamy ciasto, aż wszystkie składniki połączą się. Bardzo lubię ten etap, ponieważ wyrabianie ciasta pozwala mi się trochę wyżyć. Jeśli nie macie siły w dłoniach, spróbujcie o tym nie myśleć, a potraktować tę czynność jako terapię odstresowującą ;-)Tak przygotowane ciasto zawijamy w folię lub woreczek i chłodzimy w lodówce przynajmniej 30 minut.

Kroimy warzywa: paprykę i cebulkę w kostkę, pieczarki w paski. W garnku na małym ogniu rozmrażamy szpinak, a gdy już zmieni konsystencję, dodajemy czosnek i jogurt naturalny.
W międzyczasie na patelni zrumieniamy cebulkę, dodajemy paprykę, pieczarki i całość lekko podduszamy. Gdy warzywa zmiękną dodajemy je do naszego garnka ze szpinakiem. Przyprawiamy solą, pieprzem, ziołami i dusimy jeszcze przez chwilkę.

Ciastem wykładamy foremkę, nakłuwamy widelcem i wkładamy do nagrzanego piekarnika na 15 minut (temperatura 220 stopni). Następnie wyciągamy tartę, dodajemy nadzienie warzywne a na wierzchu układamy plasterki mozzarelli.
Ponownie wkładamy do piekarnika na 15 minut.

Smacznego! :)
 










 a.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...