wtorek, 18 września 2012

Jesienne inspiracje


Witam! Dzisiaj odbiegnę trochę od tematów kulinarnych.  Uwielbiam układać sezonowe kompozycje kwiatowe i ozdoby przed domem. Już pod koniec sierpnia w marketach budowlanych i sklepach ogrodniczych można było dostać piękne wrzosy i wrzośce, więc z chęcią kupiłam kilka. Drewnianą donicę -"koryto", jak i pozostałe widoczne na zdjęciach doniczki, udało mi się dorwać na przecenie za bardzo małe pieniądze (drewniana 26 zł, ceramiczne ok. 2zł/sztuka). Wrzosy wraz z wrzoścami posadziłam w dużej drewnianej donicy, przykrywając ziemię korą, co dodało całości  sielskiego charakteru. Kora zapobiega szybkiemu przesychaniu podłoża, chroni przed delikatnymi przymrozkami i utrudnia wzrost chwastów. Ponadto lekko zakwasza glebę, co jest korzystne dla roślin wrzosowatych. Z niecierpliwością czekam na pojawienie się w sklepach chryzantem, których również używam do jesiennych kompozycji. 

Pomimo wszelkich narzekań, stwierdzam, że lubię jesień. Słoneczny październik nie musi wcale być nudny! Ta specyficzna pora roku może dostarczyć nam wiele frajdy:) Oto kilka pomysłów jak wykorzystać październikowe popołudnie lub weekend:
  •  Wybierz się na spacer do parku, podziwiaj drzewa w jesiennej szacie, poczytaj książkę.
  •  Pozbieraj kasztany, żołędzie i kolorowe liście. Będziesz mógł/mogła je wykorzystać do bukietów, wianków i innych ozdób.
  • Zrób jesienne zdjęcie i opraw je w ramkę. Będzie przyjemnym elementem wystroju, na który z przyjemnością spojrzysz w zimie. Możesz postawić je obok bukietu z liści.
  •  Zorganizuj bitwę na liście ;)
  • Idź na piknik.
  • Jedź na wycieczkę rowerem.
  •  Kup dynię i zrób z niej jeden z jesiennych przysmaków lub przygotuj lampion na halloween.
  • Posadź cebulki kwiatów wiosennych.
  • Zagrab liście na swoim ogrodzie, pomóż je uprzątnąć starszemu sąsiadowi, dziadkowi, znajomemu.
  • Pozbieraj jabłka, winogrona i kasztany jadalne. Zrób jabłecznik lub mini szarlotki.
  • Wybierz się na ognisko. Zabierz ze sobą ciepły sweter, koc i upiecz nad ogniem ulubione warzywa.
  • Zrób pikantny sos pomidorowy, kup nachos i zaproś znajomych na noc filmową. 
  • Zrób porządek w szafie. Być może znajdziesz ubrania, których nie będziesz używał. Oddaj je dla potrzebujących lub zaproś znajomych i urządźcie swap (wymianę).
  • Napisz list do starego znajomego.
  • Ubierz ciepłe skarpety, zaparz ulubioną herbatę i poczytaj książkę przy kominku lub przy świecach.
  • Uprzątnij stare gazety i oddaj je na makulaturę.
  • Pojedź na wycieczkę do najbardziej urokliwych okolic Twojej miejscowości.
  • Zorganizuj jesienne przyjęcie dla znajomych na tarasie, działce lub w ogródku. 
  • Wybierz się na pchli targ i poszukaj ciekawych rzeczy za grosze.






a.

niedziela, 16 września 2012

PRZEPIS: Cebulowa



Ich chłodniej na dworze, tym większa ochota aby lekkie, warzywne zupki zastąpić gęstymi, rozgrzewającymi kremami. Zainspirowana pewną nadmorską knajpką, postanowiłam po raz pierwszy zrobić zupę cebulową o konsystencji kremu. Efektem był gęsty, aromatyczny krem, którego smak idealnie przełamywały serowo- ziołowe grzanki.

Składniki na krem z cebuli:

Cebula 6 sztuk
2-2,5 litra bulionu warzywnego
3 łyżki śmietany
2 łyżki mąki
2 ząbki czosnku
sól, pieprz, tymianek
olej, oliwa do smażenia


Gotujemy bulion. Cebulę kroimy w piórka i jeszcze na pół.Czosnek kroimy w plastry.Rozgrzewamy patelnię, na której szklimy powoli cebulę. Dla szybszego efektu można posypać cebulę solą. Pod koniec dodajemy czosnek, który również podsmażamy. Zeszkloną cebulę wrzucamy do bulionu i dusimy 20 minut. Śmietanę mieszamy z mąką w kubku i dolewamy trochę zupy, dalej mieszając. Do garnka wlewamy zawartość kubka i mieszamy zupę. Gotujemy jeszcze chwilkę. Na koniec pozostało nam tylko użyć blendera, aby uzyskać odpowiednią konsystencję kremu.


Najlepiej podawać z grzankami. W poprzednim poście znajdziecie przepis na grzanki z serem i ziołami , radzę w tym przypadku zamiast zwykłego sera użyć parmezan;)

Smacznego!








 

a.

czwartek, 13 września 2012

PRZEPIS: Krem z dyni z parmezanem i grzankami




  Dynię polubiłam jakieś 3 lata temu, gdy po raz pierwszy ją dostałam. Po powrocie do domu szukałam przepisów na dania z dyni i po kilku modyfikacjach ukształtował się przepis na mój ulubiony, jesienny, rozgrzewający krem z dyni. Sezon na dynię dopiero się rozpoczął, wiec postaram się podać jeszcze parę pomysłów na jej wykorzystanie. W ubiegłym roku, gdy jeszcze nasz blog kulinarny nie istniał, ale sympatia do gotowania już nie była nam obca, przygotowałyśmy z Falką pyszne pesto z dyni oraz foccacię. Ślinka mi cieknie na samą myśl o tych rarytasach:)

Wykorzystanie dyni 

Aby w pełni wykorzystać dynię, należy poświęcić trochę czasu na jej obróbkę, bowiem jest to dość czasochłonne zajęcie. Dynię myjemy i kroimy na pół. Wyciągamy pestki, które można umyć z miąższu i wysuszyć w piekarniku.
Pestki z dyni stanowią bardzo smaczną i zdrową przekąskę.
Połówki dyni kroimy w półksiężyce tak, jak arbuza, co ułatwi nam oddzielanie miąższu od skóry i dalsze krojenie. Należy zachować ostrożność, gdyż dynia jest twarda i ciężko się ją kroi. Do większości potraw z dyni potrzebne nam będą kostki o bokach ok. 2cm.


Składniki na krem z dyni:

ok. 1,5- 2 kg miąższu z dyni (uzyskamy go z dyni o wadze lekko ponad 2 kg)
3 litry bulionu
1 cebula
2 serki topione śmietankowe
pieprz cayenne
2 ząbki czosnku
sól, pieprz
ewentualnie gałka muszkatołowa
starty parmezan
zioła (oregano, tymianek, bazylia)

Przygotowujemy dynię wg opisu powyżej.  Cebulę kroimy w kostkę i szklimy na patelni. Bulion gotujemy i dodajemy do niego pokrojoną w kostkę dynię oraz cebulkę. Gotujemy aż dynia zmięknie. Następnie dodajemy serki topione, które przecieramy przez sitko. Przyprawiamy zupę solą, pieprzem zwykłym oraz cayenne dla otrzymania ostrzejszego, rozgrzewającego smaku. Aromat korzenny uzyskamy dzięki gałce muszkatołowej. Gotujemy jeszcze chwilkę. Przed podaniem krem ucieramy blenderem lub przecieramy większe kawałki dyni przez sitko dla uzyskania kremowej konsystencji. Posypujemy krem startym parmezanem i ziołami.

Zupa krem z dyni sama w sobie jest smaczna i sycąca, aby jednak urozmaicić nieco to danie, krem podaję z grzankami.



Składniki na grzanki:

Kilka kromek chleba, bagietka lub bułka pokrojona w poprzek
Ulubiony ser
Oregano, tymianek, bazylia
2 ząbki czosnku
2-3 łyżki oliwy z oliwek
sól, pieprz


Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 200 stopni. Pieczywo kroimy. Do kubka lub miseczki wlewamy oliwę, do której wsypujemy zioła, przyprawy i wyciśnięty czosnek. Odstawiamy na chwilę. Ser kroimy w paski lub trzemy na tarce. Pieczywo delikatnie smarujemy oliwą z ziołami, kładziemy ser i wkładamy do rozgrzanego piekarnika na ok. 10 minut. Po wyciągnięciu możemy dodatkowo posypać ziołami.

Smacznego!!











Dyniowe przysmaki

a.

czwartek, 6 września 2012

PRZEPIS: Bułki orkiszowo-pszenne


Szybkie bułki, z mokrym, gęstym miąższem w środku.
Dobre z masłem. Na słodko lub słono.
Z podanej ilości ciasta zrobiłam około 10 szt średniej wielkości bułek. 

PRZEPIS
Adaptacja przepisu White Plate

300 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej
200 g mąki pszennej tortowej
300 ml wody
1 łyżka miękkiego masła
20 g świeżych drożdży + 1 łyżeczka cukru
1 łyżka miodu
1 łyżeczka soli

1 jajko wymieszane z łyżką mleka do posmarowania bułek przed pieczeniem
siemie lniane, otręby, ziarna słonecznika na wierzch bułeczek

Drożdże wymieszać z cukrem i odłożyć na 10 min, aby zestartowały.
Pozostałe składniki wymieszać, dodać zaczyn drożdżowy i wyrobić gładkie ciasto.
Odłożyć do miski wysmarowanej oliwą lub olejem, przykryć folią lub ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na 2 h.

Z wyrośniętego ciasta ufurmować bułeczki i ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Zależnie od preferencji, więcej małych lub mniej dużych. Ponownie odstawić do wyrośnięcia na 30-40 min. 
Przed pieczeniem posmarować jajkiem i posypać siemieniem lnianym/otrębami/słonecznikiem/sezamem.

Nagrzać piekarnik do 200 st. C
Piec 10-15 min, zależnie od wielkości bułeczek.

Smacznego!







środa, 5 września 2012

PRZEPIS: Rogalik z prosciutto i rukolą


Wspominałam już nie jeden raz, że uwielbiam rukolę. Jej gorzko ostry smak idealnie dla mnie przeplata się z innymi w połączenie, które nigdy nie jest ani nudne, ani mdłe.
Tak więc dzisiaj przedstawiam ją w propozycji śniadaniowej w połączeniu z prosciutto, jajkiem i pomidorkami na rogaliku z ciasta francuskiego. "Absolutna klasyka śniadaniowego gatunku". ;-)

Rogalik z prosciutto i rukolą

rogalik z ciasta francuskiego
rukola
prosciutto
pomidorki koktajlowe (najlepiej te wcześniej pieczone w piekarniku z przyprawami, użyte na zimno następnego dnia - niedługo wrzucę osobnego posta ich dot.)
jajka po benedyktyńsku (zależnie od tego ile porcji chcemy przygotować)
1 łyżki octu (użyłam jabłkowy)
sól, pieprz

Zacząć od przygotowywania jajek. Przepis wzięłam z tej strony.
"Do garnka o wysokości ok. 20 cm nalać wodę do połowy. Doprowadzić do wrzenia, wlać ocet. Zmniejszyć płomień tak, by woda z octem była na granicy wrzenia. Wbić jajko/-a po jednym, delikatnie przegarniając wodę wokół łyżką. Obgotowywać jajka przez około 2-3 minuty. Białko powinno być wokół ścięte, żółtko ma pozostać półpłynne. Wyjąć jajka po jednym łyżką cedzakową. Włożyć do garnka z zimną wodą, aby zastopować proces gotowania (na chwilkę, w tym czasie przygotowujemy rogalik i pozostałe składniki)."

Na przekrojony rogal układać rukolę, szynkę, jajko i pomidory. Skropić oliwą, posypać solą i pieprzem.

SMACZNEGO!




f.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...