Witajcie!
Dzisiaj niewiele zdjęć z "making of", ponieważ tortillki były awaryjnym pomysłem na obiad, a więc czasu na zdjęcia ledwie starczyło;) Kupne placki okazały się dość małe, ale za to niegrube i stosunkowo elastyczne. Przygotowałam je zgodnie z zaleceniami producenta, czyli namoczyłam i podgrzałam w piekarniku. Największy problem sprawiło mi ich zawijanie, dlatego posłużyłam się folią aluminiową, którą zabezpieczyłam tortille przed rozwinięciem:)
Składniki na 8 małych tortilli:
- 8 placków ( u mnie kupne)
- 2 piersi z kurczaka
- kilka liści sałaty lodowej
- 2 pomidory
- mała, żółta papryka
- mała czerwona cebula
- sos czosnkowy ( mój ulubiony znajdziecie w tym poście ---> klik )
- sól, pieprz, czosnek, curry
- olej lub oliwa do smażenia
Kurczaka umyć i pokroić w dużą kostkę, a nawet w paski. Mięso przyprawić solą,pieprzem, czosnkiem i curry. Smażyć na patelni. Warzywa pokroić w kostkę i ułożyć na plackach. Podsmażonego kurczaka położyć na wierzchu, polać czosnkiem i zawinąć tortille. Włożyć na 15 minut do piekarnika rozgrzanego do temperatury ok. 200 stopni.
Smacznego!
a.
U mnie wczoraj na obiad była tortilla:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie zestawy:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tortille! Aż mi smaka narobiłaś tym zdjęciami :)
OdpowiedzUsuń