Tym razem mała inspiracja na szybki deser, który uwielbia mój tato. Ciasteczka są tak proste w wykonaniu, że z powodzeniem mógłby je zrobić każdy mężczyzna nie posiadający zdolności kulinarnych! Wystarczy mieć ciasto francuskie, które można zakupić niemal w każdym markecie.. tak więc do dzieła:)
W zależności od pory roku i dostępności owoców, nadzienie może być różne - zależy kto, co lubi. Dla mnie wersją standardową są brzoskwinie i ananasy konserwowe, czasem dodaję też pomarańcze ;)
Składniki (6 ciasteczek)
1 opakowanie ciasta francuskiego
1 puszka ananasów
cukier puder
garstka mąki
Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 200 stopni. W międzyczasie ciasto rozkładamy na stole lub stolnicy. Warto mieć przy sobie mąkę, ponieważ ciasto lubi się czasem trochę pokleić. Ciasto tniemy na 6 części - powinny wyjść nam średniej wielkości prostokąty. Na środku układamy owoce i zaklejamy rogi na górze ciastka. Przed włożeniem do piekarnika nakłuwam ciasto widelcem. Piec 20-25 min. Posypać cukrem pudrem.
Smacznego!
a.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz