Witam!
Oto kolejny przepis należący do dań bardzo swojskich. Młoda kapusta podawana w ten sposób większości z nas kojarzy się z dzieciństwem. Nie oznacza to jednak, że należy o niej zapomnieć! Sezon na młodą kapustę już się rozpoczął, więc czemu nie "odgrzać" tego starego, sprawdzonego przepisu :)
Składniki:
2 główki kapusty (dałam DUŻĄ i małą:)
4 cebule
Spory pęczek kopru
masło
2 łyżki mąki
sól, pieprz
liście laurowe, ziele angielskie
Kapustę myjemy i szatkujemy. Kroimy koperek, cebulę(w kostkę),a kapustę zalewamy wodą. Najlepiej dać trochę mniej wody niż kapusty, tzn. nie powinna ona przykrywać kapusty. Przy gotowaniu i tak puści soki, wystarczy mieszać w trakcie, a my unikniemy efektu zupy. Do wody i kapusty wrzucamy cebulę oraz przyprawy : sól, pieprz, ziele, liście ( ja daję 3 liście, 5-6 ziaren ziela). Gotujemy około pół godziny aż kapusta zmięknie. W międzyczasie przygotowujemy zasmażkę z masła i mąki. Następnie wrzucamy zasmażkę i koperek. Chwilkę gotujemy i gotowe!
a.
klik: Lubię to!
OdpowiedzUsuńPolecam dodać śmietanki, smakuje wybornie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za radę:) następnym razem wypróbuję ze śmietaną.. pewnie już niedługo:) Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńPopieram - fajnie jest dodać śmietankę, natomiast zrezygnować z liścia laurowego i ziela angielskiego, które według mnie tłumią smak młodej kapustki.
OdpowiedzUsuńUzupełniłam już pocztówki na blogu a pan zegarmistrz - mistrz pocztówka!
OdpowiedzUsuńCo do kapustki to Bartosz juz zaciera ręce:D a ostatnio robiłam wasze żeberka w miodzie i tak nam zasmakowały że będziemy częściej robic!;)
Uwielbiam :) Robię podobnie. Nie dodaję tylko cebuli :)
OdpowiedzUsuń