Drugi test. Wtorkowe popołudnie postanowiłyśmy przeznaczyć
na przetestowanie nowo otwartej
miejscówki. Frankie’s znajduje się w samym sercu Wrocławia, przy ulicy Wita
Stwosza.
Dobre miejsce na szybkie spotkanie ze znajomymi w trakcie przerwy w pracy lub między zajęciami.
We Frankie's szczególnie polecane są mieszane soki owocowe, ponoć wyciskane ze świeżych owoców oraz smoothies (my niestety ich nie próbowałyśmy). Z pewnością spodoba się osobom mającym ochotę na dużą dawkę witamin. Miejsce to przeznaczone jest głównie dla osób kupujących napoje i drobne dania na wynos, stąd niewielka ilość miejsc siedzących. Oferta dotyczy również zamówień telefonicznych z dostawą. Wystrój wnętrza jest oszczędny i całkiem gustowny.
Dobre miejsce na szybkie spotkanie ze znajomymi w trakcie przerwy w pracy lub między zajęciami.
We Frankie's szczególnie polecane są mieszane soki owocowe, ponoć wyciskane ze świeżych owoców oraz smoothies (my niestety ich nie próbowałyśmy). Z pewnością spodoba się osobom mającym ochotę na dużą dawkę witamin. Miejsce to przeznaczone jest głównie dla osób kupujących napoje i drobne dania na wynos, stąd niewielka ilość miejsc siedzących. Oferta dotyczy również zamówień telefonicznych z dostawą. Wystrój wnętrza jest oszczędny i całkiem gustowny.
Naszą uwagę zwróciły jedynie niedomykające się, wypaczone
drzwi do toalety i mamy nadzieję, że właściciel zadba o to niebawem. Atmosfera w środku jest całkiem przyjazna,
jednak widać, że lokal istnieje od niedawna i nie wszystko jest do końca dobrze
zorganizowane.
Zamówiłyśmy sałatki i coś
ciepłego do picia, bo w to zimne popołudnie nie miałyśmy wcale ochoty na
orzeźwiający sok czy smoothie.
Dla falki kawa to zawsze coś więcej niż tylko czarny napój z mlekiem, więc to, co dostała niezmiernie ją ucieszyło. Doskonale spienione mleko, idealny rozmiar filiżanki (duża!) oraz kawa o łagodnym smaku. Efekt był wyborny.
Agnez, po trzech spożytych tego dnia kawach, odmówiła sobie tej przyjemności zamawiając herbatę. Kolejną niespodzianką był sposób jej podania. Liście zielonej herbaty wraz z sokiem z czarnego bzu, limonki oraz z miętą podano w zaparzaczu. Herbata początkowo smaczna z lekkim posmakiem przypominającym Mojito, spowodowanym obecnością limonki i mięty. Za długo przytrzymana w zaparzaczu stała się delikatnie mówiąc cierpka. Pijcie ją szybko!
Sałatki w smaku były …hmm ok. Należy przyznać, że ich wielkość jest rozsądna w stosunku do ceny. Jednak kompozycja składników niczym nas nie zaskoczyła.
Może kiedyś wrócimy tam, aby sprawdzić jak się interes rozwinął. Tym razem zamówimy sok lub smoothie, aby wyjść z lepszym wspomnieniem.
Dla falki kawa to zawsze coś więcej niż tylko czarny napój z mlekiem, więc to, co dostała niezmiernie ją ucieszyło. Doskonale spienione mleko, idealny rozmiar filiżanki (duża!) oraz kawa o łagodnym smaku. Efekt był wyborny.
Agnez, po trzech spożytych tego dnia kawach, odmówiła sobie tej przyjemności zamawiając herbatę. Kolejną niespodzianką był sposób jej podania. Liście zielonej herbaty wraz z sokiem z czarnego bzu, limonki oraz z miętą podano w zaparzaczu. Herbata początkowo smaczna z lekkim posmakiem przypominającym Mojito, spowodowanym obecnością limonki i mięty. Za długo przytrzymana w zaparzaczu stała się delikatnie mówiąc cierpka. Pijcie ją szybko!
Sałatki w smaku były …hmm ok. Należy przyznać, że ich wielkość jest rozsądna w stosunku do ceny. Jednak kompozycja składników niczym nas nie zaskoczyła.
Może kiedyś wrócimy tam, aby sprawdzić jak się interes rozwinął. Tym razem zamówimy sok lub smoothie, aby wyjść z lepszym wspomnieniem.
Tymczasem pozostawiamy Was ze zdjęciami. ;-)
Frankie's
ul. Wita Stwosza 57
Wrocław
godz. otwarcia:
pon-pt 7:00am-10:00pm
sob 9:00am-10:00pm
nd 9:00am-10:00pm
menu i ceny na facebooku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz